- autor: rafcze4, 2016-05-02 14:14
-
Jasiołce nie udaje się wrócić z pojedynku w Kobylanach z punktami. Po ciekawym meczu lider tabeli pokonuje Szebniaków 5:3. Biało-Niebiescy od 58 minuty musieli grać w dziesięciu bowiem drugą żółtą kartkę otrzymał Piotr Piękoś, tak wogólę to sędzia główny wczorajszego spotkania bardzo chętnie wyciągał żółte kartoniki, Szebniacy zobaczyli ich aż sześć. Już w 5 minucie, po błędzie w szeregach naszej defensywy Victoria objęła prowadzenie. W 13 minucie Szebniacy wyrównują, po trójkowej akcji Stefanik-Zięba-Mastaj, ten ostatni umieszcza piłkę w siatce. W 35 minucie sędzia dyktuję dyskusyjnego wolnego tuż przed naszym polem karnym który zawodnik z Kobylan zamienia na gola. W 37 minucie Kobylany podwyższają prowadzenie i znów nie obywa się bez kontrowersji bowiem przy tej akcji zawodnicy Jasiołki sugerowali pozycję spaloną jednego z graczy gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy Biało-Niebiescy mocniej ruszyli do ataku czego efektem jest gol zdobyty strzałem głową przez Artura Stefanika.
Drugą połowę znów zaczynamy dobrze. W 53 minucie rozgrywający bardzo dobre zawody Patryk Mastaj pięknym strzałem zza pola karnego doprowadza do remisu. Pięćminut później Piotr Piękoś dostaje czerwień, od tego momentu Kobylany z każdą kolejną minutą zaczynają coraz bardziej przeważać. W 72 minucie rywale zdobywają czwartą bramkę, a w 77 minucie dobijają Jasiołkę kolejnym golem zdobytym z rzutu wolnego.
Bramki:
Patryk Mastaj 13` i 53`, Artur Stefanik 44`
Skład:
Dariusz Leśniak - Miłosz Majsiak, Piotr Piękoś, Konrad Betlej, Łukasz Macieik - Konrad Wójcik (79` Konrad Mikołajewicz), Krzysztof Fortuna, Patryk Mastaj, Mateusz Leśniak - Przemysław Zięba (72` Krzysztof Kośmieja), Artur Stefanik.